Aleksandra Kwaśniewska w przeszłości patrzyła na siebie krytycznie\Fot. PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA Opublikowano: 12:54 Mimo że coraz więcej mówi się o ciałopozytywności, są kobiety, które oceniają swój wygląd bardzo surowo. Z badań wynika, że Polki są najbardziej zakompleksione w całej Europie. Kompleksy dotykają także osób ze świata show-biznesu. Aleksandra Kwaśniewska, dziennikarka, ostatnio podjęła ten temat w rozmowie z popularnym magazynem. Okazuje się, że w młodzieńczym wieku nie lubiła swojego odbicia w lustrze. Dziś żałuje samokrytyki. „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego”„Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego” Aleksandra Kwaśniewska jest dziennikarką i prezenterką telewizyjną, a prywatnie, od 10 lat żoną muzyka, Kuby Badacha. Córka byłej pary prezydenckiej w lutym skończyła 41 lat. W świecie show- biznesu po raz pierwszy pojawiła się w wieku 15 lat – wystąpiła wtedy w „Tańcu z gwiazdami”. W wywiadach wspominała, że bardzo tego żałowała, bo udział w programie rozrywkowym „pozycjonował ją jako celebrytkę”. Później związała się z mediami: była reporterką programu „Dzień dobry TVN” oraz współprowadziła program „Mała czarna” w stacji TV4. Później na jakiś czas zniknęła z ekranu. Od roku Kwaśniewska jest jedną z prowadzących program „Miasto Kobiet”. Ostatnio Aleksandra Kwaśniewska udzieliła wywiadu magazynowi „Party”. Na pytanie, czy siebie lubi, odpowiedziała, że „jest świadoma swoich zalet i wad”. Do tych ostatnich zalicza brak determinacji i wiary w siebie. W rozmowie z magazynem, córka byłego prezydenta RP wróciła wspomnieniami do swojej przeszłości. Okazuje się, że jako bardzo młoda osoba miała kompleksy. Tak naprawdę w pełni zaakceptowała siebie dopiero w dojrzałym wieku. Żałuje, że kiedyś była dla siebie zbyt surowa. „Kiedy patrzę na swoje zdjęcia sprzed lat, zastanawiam się, czego od siebie chciałam. Pamiętam na przykład, że wtedy myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego. Dziś marzyłabym, żeby wyglądać tak jak na tych zdjęciach. Kiedy jesteśmy młodsze, mamy w sobie bardzo dużo niepewności, nawet jeśli mamy wsparcie i miłość najbliższych”- wyznała w wywiadzie. Rodzice dziennikarki byli dla niej wsparciem w okresie dojrzewania. „Ani mama, ani tata jakoś szczególnie mi nie kadzili. Nie powtarzali w kółko, że jestem świetna, piękna i mądra, ale zawsze starali się być wspierający. Zdarzało się, że słyszałam, jak mama chwali mnie przed znajomymi, ale szczerze mówiąc, zwykle miałam poczucie, że przesadza” – dodała. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Good Sleep from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Odporność, Good Aging Naturell Selen Organiczny 200 µg, 365 tabletek 73,00 zł Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł „Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” Aleksandra Kwaśniewska i jej mąż nie mają dzieci. Nieraz dziennikarka opowiadała, że musi znosić wścibskie pytania dotyczące braku potomstwa. Tym razem, w wywiadzie dla „Party” odniosła się do odcinka „Miasto Kobiet”, kiedy o bezdzietności wypowiadała się popularna trenerka, Ewa Chodakowska. Wiele osób słowa Chodakowskiej utożsamiło z poglądami Kwaśniewskiej. „Ja stoję na stanowisku, że kobieta ma święte prawo do nietłumaczenia się z bezdzietności, a pytania o to, dlaczego nie ma dzieci, są tak samo nie na miejscu jak dopytywanie matek, czy te ich to planowane, czy wpadka. Nikogo to nie powinno interesować. W programie nic nie mówiłam na temat tego, czy chcę mieć dzieci, czy nie. To mówiła Ewa. Z jakiegoś powodu dziewczyny utożsamiły ten pogląd ze mną i zostałam zasypana wiadomościami” – wyjaśniła. Dziennikarka zauważyła, że wszystkie kobiety niemające dzieci czuły się nierozumiane przez społeczeństwo i musiały znosić natrętne pytania ze strony otoczenia. „Cytowały absurdalnie napastliwe pytania i komentarze, z którymi nie wiedzą, jak sobie poradzić. Mnie też wkurza, gdy ludzie wtrącają się do mojego życia, ale jestem już do tego tak przyzwyczajona, że mało co mnie rusza. Dlatego chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn, które opisywały, jak bezlitośnie są traktowane przez swoje rodziny i znajomych” – podsumowała. Zobacz także Aleksandra Tchórzewska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: PolecamySzparagi. Surowe szparagi są przepyszne! Można je jeść w całości. Idealnie smakują na kanapce, bądź z dodatkiem sosu. Stanowią świetną przekąskę między posiłkami. Zobacz na naszym kanale YouTube jak przygotować 8 genialnych przepisów ze szparagami krok po kroku. warzywa ciekawostki. Zwolennicy surowej, świeżej żywności mają sporo argumentów za swoją dietą. Podobnie ci, którzy wolą spożywać żywność po ugotowaniu. Dziś zajmiemy się kilkoma faktami na temat zalet gotowanego i surowego jedzenia. Świeże owoce i warzywa są niezbędne w naszej diecie. Dietetycy zalecają pięć porcji dziennie, z których dwie można zastąpić szklanką najlepiej świeżego soku (chociaż na temat soków zdania również są podzielone). Za to zimą w naszym klimacie trudno wyobrazić sobie dzień bez ciepłego, świeżo ugotowanego posiłku. Kiedy gotowane jest lepsze? Jeśli chodzi o gotowaną żywność, to są takie warzywa, które pod wpływem wysokiej temperatury wręcz zyskują na wartości. To pomidory i marchew. Podczas ich gotowania uwalniają się karotenoidy i likopen – cenne związki uznawane za silne przeciwutleniacze, doskonałe w profilaktyce nowotworów i chorób serca. Gotowanie można uznać za szkodliwe, gdy trwa zbyt długo. Nie podgrzewajmy posiłków wielokrotnie, bo wówczas tracą do 80% wartościowych składników. Lepiej przygotowywać warzywa w małej ilości wody lub na parze, a gotować je dość krótko. Jeśli chodzi o kasze, to większość substancji w nich zawarta jest znacznie lepiej przyswajalna po ugotowaniu. Fasoli, soczewicy, soi i grochu nie można spożywać na surowo. Część białek ulega rozpadowi dopiero po sfermentowaniu lub ugotowaniu, przez co są łatwiej trawione. Nasiona, pestki także warto zamoczyć w wodzie (ciepłej, przegotowanej), by były bardziej lekkostrawne. Pamiętajmy też, że gotowanie dobrze konserwuje żywność i zabija szkodliwe bakterie. Sprawdź oferty na kasze BIO na Komu surowe może zaszkodzić? U osób o tak zwanym wrażliwym żołądku spożywanie zbyt dużej ilości świeżych warzyw mogą się pojawić kłopoty z trawieniem, w tym wzdęcia. Starsi i dzieci powinni jeść po ugotowaniu kalafior, brukselkę, pory, kapustę i brokuły. Duża ilość surowego błonnika działa niekorzystnie na jelita. U osób z problemami nerkowymi należy ostrożnie spożywać rośliny zawierające szczawiany, by nie wytrącały się osady a postaci piasku, a później kamieni nerkowych. Osoby z przewlekłymi chorobami tarczycy (np. Hashimoto) mają problemy z wytwarzaniem hormonów tarczycy przy spożywaniu warzyw krzyżowych ( brukselka, kapusta pekińska), ponieważ zawierają goitrogeny (utrudniają wchłanianie i przetwarzanie jodu). Wówczas warzyw tych trzeba spożywać mniej lub bardzo długo gotować. Osoby dojrzałe, które mają kłopoty z dziąsłami i zębami, a w związku z tym problemy z długotrwałym żuciem – surowa żywność może nie tyle zaszkodzić, co nie ułatwi utrzymania zdrowia. Witaminy ze świeżych owoców i warzyw są jak najbardziej wskazane. Jednak gotowana żywność szybciej odżywi organizm, bo nie musi być tak długo przeżuwana. Jako źródło witamin nie do przecenienia są surówki o małych kawałkach i kiszonki z warzyw. Zgodnie z teorią diety pięciu przemian na przykład mrożona żywność jest szkodliwa, ponieważ w procesie mrożenia traci swą naturalną energię. Zalecane jest spożywanie pokarmów zgodnych z porą roku, sezonem wegetacji i własnym zdrowiem oraz samopoczuciem – zarówno surowych, jak i gotowanych. Jeść na surowo lub w postaci kiszonek Jeśli ktoś chce przestawić swój organizm na dietę opierającą się głównie na surowym lub gotowanym pokarmie, to nie wolno tego robić radykalnie. Należy uwzględnić wszelkie dolegliwości i choroby przewlekłe obciążające. Lepiej zrobić to pod kontrolą dietetyka, lekarza. Obojętnie, jaki pokarm spożywamy, to ważne w procesie trawienia są jelita. Mają ogromną powierzchnię wchłaniania i to one odpowiadają za nasze zdrowie. Co decyduje o prawidłowym procesie wchłaniania składników odżywczych? Mikroflora jelitowa. Jeśli dbamy o zdrowie, to zadbajmy o prawidłową ilość i jakość dobroczynnych bakterii w układzie pokarmowym. Produkty mleczne fermentowane, a także kiszone warzywa zapewnią nam sporą dawkę dobrych dla nas bakterii. Kierując się rozsądkiem i odpowiednimi proporcjami pokarmów surowych i gotowanych w diecie, raczej sobie nie zaszkodzimy. Z kolei brak żywności świeżej może skutkować pospolitymi zaparciami i niedoborem pewnych witamin, a gotowanej trudnościami z trawieniem. Możliwe jednak, że tradycjonaliści i witarianie ze zwolennikami diety paleo długo nie dojdą do porozumienia. oprac. Małgorzata Górska Źródła: fot.
Zjedzenie surowego brokułu dla niektórych może wydawać się najgorszą torturą. Okazuje się, że właśnie tak powinniście go spożywać! Walory smakowe brokułu są powszechnie znane. Świetnie komponuje się jako element do gęstych sosów. Inni preferują dodawanie tego warzywa do zup i innych warzywnych dań. Brokuł świetnie pasuje także jako odrębny dodatek do dań podawanych z ryżem. Wystarczy skropić go cytryną i zamiennik surówki gotowy. Okazuje się jednak, że nie tak powinno wyglądać jedyne przeznaczenie brokułów. To warzywo należy do grupy produktów, które sporo tracą po obróbce termicznej. Właściwości zdrowotne surowego brokułu Chodzi tu głównie o witaminę C. Po ugotowaniu brokułu czy to w garnku, czy na patelni, czy nawet na parze stracimy od 30% do 40% tej cennej witaminy z jego składu. Inne zdrowotne mikroelementy brokułu również lepiej wchłaniane są przez ludzki organizm, jeśli spożywa się go na surowo. Mowa tu na przykład o sulforafanie. Ta tajemniczo brzmiąca substancja jest związkiem o bardzo silnym działaniu przeciwnowotorowym! Nie wszystko złoto, co się świeci. Zjedzenie surowego zielonego „drzewka” wydaje się dość nieprzyjemne. Szczególnie dla osób z problemami trawiennymi. Jednak tego typu przekąska może być dobrym dodatkiem podczas jedzenia humusu, dipu czy jogurtu naturalnego. Wypróbujcie również sałatki z dodatkiem tego surowego warzywa. W jaki sposób powinno się jeść brokuł? Na sam koniec należy zaznaczyć, że jedzenie gotowanych brokułów niczym nie grozi. Podobno nawet te warzywa dopiero po obróbce termicznej nabierają większej wartości w kontekście wzmacniania ludzkiej odporności. Jaki brokuł więc wybrać? Gotowany czy surowy? Nie powinno się ograniczać do tylko jednej, tej podstawowej wersji. Surowy brokuł to witaminy, mikroelementy i cenne źródło błonnika. Pamiętajcie tylko o tym, że przed zjedzeniem surowego brokułu należy go solidnie umyć!
. 423 12 220 260 118 333 281 280